Info
Ten blog rowerowy prowadzi staahoo z miasteczka Łódź. Mam przejechane 20682.23 kilometrów w tym 284.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.40 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 44296 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Wrzesień1 - 0
- 2017, Wrzesień1 - 3
- 2017, Sierpień2 - 1
- 2017, Lipiec9 - 5
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Lipiec1 - 3
- 2016, Czerwiec1 - 0
- 2016, Maj1 - 2
- 2015, Grudzień1 - 3
- 2015, Listopad5 - 3
- 2015, Październik8 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Październik2 - 9
- 2014, Wrzesień2 - 3
- 2014, Lipiec10 - 17
- 2014, Czerwiec2 - 6
- 2014, Maj4 - 3
- 2014, Marzec4 - 10
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień13 - 5
- 2013, Lipiec6 - 3
- 2013, Czerwiec2 - 5
- 2013, Maj8 - 10
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad3 - 3
- 2012, Październik2 - 5
- 2012, Wrzesień2 - 1
- 2012, Sierpień8 - 0
- 2012, Lipiec11 - 4
- 2012, Czerwiec3 - 2
- 2012, Maj5 - 11
- 2012, Kwiecień5 - 0
- 2012, Marzec1 - 3
- 2011, Listopad1 - 5
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień4 - 11
- 2011, Sierpień8 - 7
- 2011, Lipiec3 - 9
- 2011, Czerwiec4 - 2
- 2011, Maj4 - 8
- 2011, Kwiecień7 - 13
- 2010, Listopad4 - 12
- 2010, Październik7 - 10
- 2010, Wrzesień3 - 1
- 2010, Sierpień4 - 2
- 2010, Lipiec12 - 11
- 2010, Czerwiec6 - 4
- 2010, Maj7 - 6
- 2010, Kwiecień6 - 9
- 2010, Marzec3 - 14
- DST 94.79km
- Czas 03:58
- VAVG 23.90km/h
- VMAX 58.30km/h
- Podjazdy 160m
- Sprzęt 2danger
- Aktywność Jazda na rowerze
Nagle
Sobota, 21 maja 2011 · dodano: 21.05.2011 | Komentarze 5
GUZDRALEM SIĘ OD GODZINY 6 RANO, AŻ WRESZCIE OKOŁO 10 NAGLE WSKOCZYŁEM NA 2DANGER I POJECHAŁEM OKLEPANĄ TRASĄ PRZEZ ZGIERZ DO PIĄTKU, STAMTĄD DO ŁĘCZYCY I DO ŁODZI.
SŁOŃCE PRZYGRZEWAŁO, ALE JUZ W PIĄTKU NIEBO SPOCHMURNIAŁO I KILKA KILOMETROW ZA PIĄTKIEM ZACZĘŁO LEKKO PADAĆ. KIEDY MIJAŁEM SKRĘT NA GŁUPIEJEW BYŁO JUŻ PO DESZCZU. JEDNA, JEDYNA CIEMNIEJSZA CHMURA. TROCHĘ NAMIEKŁY MI MAJTY. WIATR TYM RAZEM SPRZYJAŁ.
/
Kategoria 2011
Komentarze
wujek_samo_bro | 10:51 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj
oj - znam ten ból! Ale chociaż do pracy i z pracy się przejadę, a to już zawsze lepszy Rydz na liczniku niż Nic w przebiegach. Ale do trzeciej tegorocznej setki/całodniówki to jeszcze b. daleko...
wujek_samo_bro | 22:03 niedziela, 22 maja 2011 | linkuj
O - i tu, w kwestii przeszkadzania się nie zgodzę! Dzięki pracy i sprawom okołopracowym codzienne 25-30 km wyżyma ze mnie dzień w dzień resztki sił, jakże potrzebnych do nierowerowania! ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!